top of page

Bądźmy dla siebie mili <3

Anielka najwyraźniej wzięła się za robotę i wysyła dla Was ostatnie, przedświąteczne materiały. Ja natomiast wrzucam jeszcze jedną świąteczną rozkminkę, którą można przenieść na każdy grunt.



Niezręczne (lub bolesne) pytania i teksty (nie tylko) przy stole.

"Kiedy przyprowadzisz kawalera?", "Kiedy dziecko? Nie wiecie jak to się robi?" pominę. To nie są tematy na tą stronę (niemniej z góry potępiam!). Tutaj poruszę kwestie ciała oraz jedzenia. Sama przez wiele lat słuchałam a to 'O boże, jaka Ty chuda!' albo "oooo, przytyło Ci się!". NIE RÓBCIE TEGO! Niezależnie od tego kim jesteście dla osoby, którą komentujecie nie róbcie. Ani w taki sposób ani tym bardziej publicznie. Nigdy nie wiecie co siedzi w głowie tej osoby, choć może WYDAWAĆ Wam się, że tak świetnie ją znacie, jest super, a to taki niewinny przytyk dla zagajenia rozmowy. NIE PYTANI NIE KOMENTUJEMY CUDZEGO WYGLĄDU, szczególnie, że nawet komplementy wychodzą Nam słabo ('oooo, jak pięknie wyglądasz, JAK NIE TY', serio?).

Nie komentujcie niepytani cudzych wyborów żywieniowych oraz ilości jedzenia. Nie porównujcie ze swoim talerzem rzucając "jakbym tyle zjadła to bym ze 100kg ważyła/ umarła z głodu". Nie wszystko co powstanie w głowie trzeba od razu artykułować, prawo do wolności słowa nie polega na bezmyślnym wypluwaniu z siebie wszystkiego co się wygeneruje w mózgu.

W tym szczególnym czasie bądźmy dla siebie po prostu mili.

Życzę tego Wam i sobie przez cały rok- mijający, nadchodzący i każdy kolejny.



0 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page