Wielkimi krokami zbliża się Wielkanoc, a tym samym to już ostatnia chwila na nastawienie zakwasu na żurek!
Niechaj żurek stanie się nieco bardziej ambitnym daniem, niż rozrobienie proszku z torebki z wodą.
Tak jak w przypadku pieczenia chleba, w zasadzie nie ma przy tym żadnej wielkiej pracy. Wsypać rzeczy do słoika, zalać wodą i czekać. W ciągu 4-5 dni powinien pojawić się kwaśny zapach i smak. Taki zakwas od razu można dodać do zupy (część przepisów mówi o 7-8 dniach, więc jeśli chcecie mieć żurek na własnym zakwasie nastawiajcie czym prędzej).
Kwestie technicznie
Słoika nie należy zakręcać, zakwas musi pracować, a do tego potrzebny jest dostęp powietrza, najlepiej przykryć gazą (ja muszę najpierw takową nabyć drogą kupna).
Zakwas powinien stać w temperaturze pokojowej w zacienionym miejscu.
Należy go raz dziennie przemieszać.
Składniki:
5 łyżek mąki żytniej, najlepiej typ 2000
5 ząbków czosnku
4 liście laurowe
10 ziaren ziela angielskiego
500ml zimnej wody
Przy okazji tego postu poproszę Was o podsunięcie ciekawego, niestandardowego pomysłu na Wielkanocne jedzonko. Może macie plany na coś zupełnie nie klasycznego, a jednak wpisującego się w tradycje związanie z Wielkanocą?
Comments