Systematycznie spotykam się z "cudownymi" sposobami na odchudzanie. Bo siostra cioci mojej koleżanki powiedziała, zrobiła, wyczytała, znalazła i... SCHUDŁA. Zdecydowana większość tych tajemnych sposobów na redukcje masy ciała, które rzekomo ukrywają dietetycy, lekarze i koncerny farmaceutyczne, nie za wiele ma wspólnego z zasadami prawidłowego żywienia i budowaniem prawidłowych nawyków. Ot, takie tam, odbębnić. Poczekać, aż się skończy i żyć ze swoim nowym ciałem w krainie czekoladą i piwem płynącej.
NIESTETY TAK TO NIE DZIAŁA!
Redukcja masy ciała jest procesem, którego głównym zadaniem powinno być zbudowanie nowych nawyków oraz poprawa parametrów prozdrowotnych (co często samo z siebie wyniknie z obniżenia masy ciała). Jeśli chcecie schudnąć najszybciej jak się da, wielkim kosztem psychicznym i fizycznym, nie wprowadzając żadnych zamian na stałe to nie pocieszycie się swoim nowym ciałem zbyt długo. Nie róbcie tego sobie. Jeśli totalnie nie wiecie od czego zacząć spójrzcie chociażby na zalecenia IŻŻ. Nie będą idealne dla każdego, szczególnie jeśli nadmiarowi masy ciała towarzyszą zaburzenia i choroby, ale jestem przekonana, że to i lepsze niż te dziwne twory, z którymi na co dzień się zderzam, a które wiem że pełni nadziei praktykujecie.
